piątek, 6 lutego 2015

Litewskie słodycze i zimowe rozdanie!

Parę dni temu dotarła wyczekiwana przesyłka ze słodyczowego taga dla krajów UE, zamieszczonego na oficjalnym forum Postcrossing.com - ja posłałam paczuszkę ze słodyczami do Finlandii, a do mnie dotarła przesyłka z Litwy. Nie była zaskakująco wielka, ale dostałam odrobinę wszystkiego...


Jak widać na zdjęciu, paczuszka nie była wielka, ale dostarczyła mi niezapomnianych wrażeń. Na pierwszy ogień poszły cukierki Pergale - nie były szczególnie szałowe, w smaku przypominały trochę nasze rodzime Michałki. Linas z kolei to zwykła krówka, ale z dodatkiem siemienia lnianego - ten smakołyk przypadł mi do gustu. Cukierki SimSim i Rossetti były... zaskakująco gorzkie. Nie wiem, czy to litwini mają inny gust, ale odniosłam wrażenie że właściwie większość słodyczy z tamtego kraju, jakich próbowałam, były gorzkawe albo kwaśne. Tak jak ananasowy wafel, produkowany zresztą na Ukrainie, a nie na Litwie. Konafetto okazało się być... rurką w czekoladzie nadziewaną mlekiem w proszku. Z żalem przyznam że była okropna i dawno nie jadłam czegoś tak niedobrego. Litwinom jednak najwidoczniej Konafetto smakuje, bo jest to u nich bardzo popularny słodycz. Może to ja trafiłam na jakiś wadliwy cukierek? No i ostatni rarytas - cukierek w którego skład wchodzą podobno fiołki. Całkiem smaczny, ale sensacji nie ma. Tak samo gorzkawy jak pozostałe.
Koniec końców stwierdziłam jednak że pomimo tego, że większość słodyczy mi nie smakowała, było to ciekawe doświadczenie, dzięki któremu mogę powiedzieć, że wiem jak różne gusta mają ludzie na świecie. A mówili, że to duńskie słodycze są niedobre...

ROZDANIE 
Poza chwaleniem się kolejnym otrzymanem swapem mam dla was urodzinową niespodziankę. Będzie to postcrossingowo-listowe rozdanie, które potrwa do dnia moich urodzin, a zatem do 9 lutego. Warunkami wzięcia udziału w moim zimowym rozdaniu nie są żadne udostępnienia, komentarze, ani polubienia. Wystarczy wspomnieć w komentarzu, że chce się wziąć udział i w którymś ze swoich postów zamieścić krótką informację, że jest się uczestnikiem tego właśnie rozdania (umieszczenie linka do mojego bloga mile widziane, ale nie obowiązkowe :] )

Nagrodą w tym rozdaniu będzie nieduży, ale przydatny zestaw-niespodzianka:

- 4 ozdobne koperty
- 3 czyste pocztówki
- gruba kolorowa wstążka
- mała rolka taśmy washi
- dwie smaczne herbaty na zimowy wieczór

Zapraszam do wzięcia udziału :) 10 lutego wylosuję szczęśliwca, któremu wyślę zestaw :)

25 komentarzy:

  1. Biorę udział w rozdaniu w kolejnym poscie napisze o tym :
    ) i ciekawa paczka z litwy

    OdpowiedzUsuń
  2. Biorę udział, bardzo chętnie.
    Jadłam te cukierki Linas. Bardzo podobne do niektórych naszych galaretek. Smacznego!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawartość paczuszki niewielka, ale wygląda przyzwoicie! Chętnie bym spróbowała litewskich słodyczy. Na razie, oprócz polskich, próbowałam jedynie niemieckich. ;)
    Biorę udział w rozdaniu! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Biorę udział ;)
    Jadłam duńskie słodycze i niektóre są całkiem smaczne, a nawet bardzo dobre,trzeba tylko wiedzieć co wybrać ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Biore udział :)
    Zawsze co inne jest ciekawe. Warto popróbować różnych smaków.

    OdpowiedzUsuń
  6. Biorę udział w ogromną przyjemnością! Przy następnym poście na pewno wspomnę o Twoim rozdaniu :)
    Super paczuszka, ale ja jeszcze nie mogę się przemóc żeby spróbować z tymi tagami... :-/

    OdpowiedzUsuń
  7. biorę udział w rozdaniu. A słodycze wyglądają smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tyle cudownych słodyczy, aż na sam widok ślinka cieknie!
    Biorę udział w rozdaniu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj, coś od razu miałam wrażenie, że z tymi litewskimi słodyczami będzie bardziej ciekawie, niż smacznie ;) Biorę udział w rozdaniu.
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  10. Biorę udział w rozdaniu :) nie miałam jeszcze okazji próbować Litewskich słodkości ale za to bardzo mi zasmakowały te z Anglii i Hong Kongu chociaż Czeskie też są pyszne :D

    OdpowiedzUsuń
  11. I ja z chęcią wezmę udział w rozdaniu:)!
    Co do cukierków mniej smacznych - dostałam kiedyś w paczce również takie z fiołków i z róży. Ale mi tak samo nie smakowały za bardzo, za to mój L. nie mógł się od nich oderwać :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widać to kwestia gustu - mojemu tacie też smakowały, a my z mamą się krzywiłysmy po każdym kęsie :)

      Usuń
  12. A ja lubię bardzo próbować nowe smaki i gdybym tylko coś takiego dostała, to bardzo bym, się cieszyła, nawet gdyby słodycze były niedobre :p
    Oczywiście zgłaszam się do rozdania :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię próbować słodyczy z różnych krajów. ;) Zglaszam się. c:

    OdpowiedzUsuń
  14. Co do Litewskich słodyczy, to nie należą one do najlepszych.
    A do rozdania zgłaszam się z miłą chęcią :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :) Zgłaszam się też do zabawy.

    OdpowiedzUsuń
  16. Z chęcią wezmę udział. :) Zaraz dodam informację o rozdaniu do posta! :)
    Litewskie słodycze są pyszne, próbowałam różnych serków w czekoladzie i w rozmaitych polewach - żałowałam, że nie przywiozłam ich więcej!

    OdpowiedzUsuń
  17. Zgłaszam się ! Zaraz napisze w poście :)
    http://swiatpocztoweklenki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  19. ile słodkości, aż apetyt rośnie :)

    dopiero zaczynam przygodę z blogiem, wpadnij do mnie, może spodoba Ci się i moja kolekcja pocztówek :)

    +obserwuje :)

    i w rozdaniu udział biorę z chęcią, jednak wspomnę dopiero jutro :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wszystkiego dobrego z okazji urodzin! Chętnie wezmę udział w zabawie i już wychwaliłam (konstruktywnie!) Twojego bloga na moim podwórku :)

    Mam nadzieję sama spróbować litewskich specjałów, jak już dotrę do Wilna w kwietniu! :)

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń