niedziela, 16 marca 2014

Ja i pierwsze wyslane kartki...

Na sam start mojego Postcrossingowego bloga chciałam powiedzieć kilka słów na swój temat, ale nie chcę zasypywać czytelników zbędnymi informacjami :)

Nazywam się Ola. Mam 20 lat, a postcrossing odkryłam zupełnie przez przypadek. Przekopując setki postów na temat mojego ulubionego serialu (BBC Sherlock, polecam!) dostrzegłam wśród wypowiadających się osób kogoś, kto zamiast nazwiska na Facebooku miał wpisane nieznane mi dotychczas słówko: POSTCROSSING.
Od razu rozpoczęłam internetowe poszukiwania i trafiłam na Wikipedię, która encyklopedycznie odpowiedziała mi że Postcrossing jest serwisem społecznościowym, który umożliwia jego zarejestrowanym członkom wysyłanie i otrzymywanie pocztówek z całego świata

Po odwiedzeniu oficjalnej strony serwisu byłam oczarowana. Setki tysięcy pięknych pocztówek, ze znaczkami i pieczątkami ze wszystkich stron świata!

Nie minęły chyba nawet dwie godziny, odkąd odkryłam Postcrossing, a już byłam zarejestrowana na stronie i miałam pierwszą pocztówkę do zaadresowania. Następnego dnia po raz drugi wylosowałam adresata.


Taka oto kartka poleciała do Severine z Hamburga.


A ta, po 10 dniach podróży trafiła do Michelle z Karoliny Północnej.


Od tamtej pory wysłałam 10 "oficjalnych" pocztówek i pięć z ustawionych przez Facebookową grupę swapów. 
Odkryłam również istnienie strony Interpals, dzięki której nawiązałam kontakt z kilkoma osobami, chętnymi do wymiany listów i różnych drobiazgów. 

Jako osoba pasjonująca się innymi kulturami i językami obcymi sądzę że trafiłam na idealne hobby dla mnie. Podróże, choć kształcą, są drogie, a pocztówki traktuję jako swego rodzaju małe podróżowanie :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz