czwartek, 6 października 2016

Jesienna poczta - dużo herbaty + swapy na niepogodę

Korzystając z tego, że siedzę dziś w domu i popijam herbatę za herbatą, postanowiłam przysiąść i napisać kolejnego posta. W ostatnich tygodniach niemal codziennie w skrzynce pojawiała się nowa przesyłka - w sporej części były to papiernicze gadżety z AliExpress (gorąco polecam zamawianie tam naklejek, długopisów i taśm dekoracyjnych), było też dużo listów od moich penpalek i herbaciane swapy. Dostałam dużo herbat, których smaki są w Polsce niespotykane lub trudno dostępne - ale o tym za chwilę.

Na pierwszy ogień idzie dziś przesyłka z USA. We wrześniu wpisałam się do swapu polegającego na wymianie kartki i przepisu. Jedynym warunkiem było to, aby przepis był na dowolne danie z jabłek. 
W ozdobionej naklejkami kopercie znalazłam taką oto kocią kartkę:


Wewnątrz kartki znajdowały się trzy pocztówki:


A poza nimi - przepis na klasyczny amerykański pudding jabłkowy. Przepisu jeszcze nie testowałam, ale na pewno kiedy już ów pudding zrobię, pochwalę się efektami. Debra, która wysłała mi przepis, gwarantuje że pudding jest naprawdę smaczny :)

Wrzesień wyjątkowo obfitował w listy, co widać na poniższym zdjęciu.


Pierwsze pojawiły się listy od Carly z Wielkiej Brytanii i Roosy z Finlandii. Herbata, którą przesłała mi Roosa, po polsku nazywa się "Cesarska małżonka" i jest to czarna herbata o smaku czarnego bzu z dodatkiem suszonej pigwy.


List od Ilgi z Berlina szedł do mnie raptem kilka dni, co zawdzięczam chyba niewielkiej odległości między naszymi miastami. Do listu Ilga dołączyła miętową herbatę z imbirem. 


Wzięłam też udział w wydarzeniu po angielsku zwanym "secret letter", czyli tajemniczy list. Zabawa polega na tym, że podaje się swój adres do bazy i pisze kilka słów o sobie. Osoby, biorące udział w wydarzeniu (będącym dostępnym jedynie dla członków Facebookowej grupy Happy Snail Mailers) mogą dzięki temu wysłać do ciebie list-niespodziankę by być może w ten sposób zyskać nowego listowego znajomego. Tajemniczy list wysłała do mnie Annukka z Finlandii, dorzucając do listu herbatkę Clipper.



Pojawiły się w skrzynce również paczuszka z Czech i kolejna przesyłka z Finlandii, zawierające kolejne herbaty. Koniec końców w ostatnich tygodniach nagromadziłam tyle herbat do spróbowania:


Muszę powiedzieć, że każda herbata firmy Nordqvist, którą dostaję z Finlandii, smakuje fenomenalnie. Dodatkowo byłam pod wrażeniem pięknego opakowania herbatki Marie-Antoinette.

Nie brakowało też pocztówek - pierwsza przedstawia tradycyjne Indonezyjskie danie, druga rzekę Newę i jest reprintem pocztówki z XIX wieku. 



Przyszedł też wyczekiwany list z Singapuru od Jie Yi, a załączona do niego była oficjalna pocztówka z Postcrossingowego spotkania Singapur 2014 z podpisami i pieczątkami singapurskich entuzjastów pocztówek:


I to by było na tyle! Skoro już pochwaliłam się tym, co trafiło do mojej skrzynki, czas na coś dla was. Specjalnie na jesień zrobiłam małe zestawienie ciekawych swapów/wymian, które pasują do aktualnie panującej w Polsce pory roku. Jeśli ktoś z Was weźmie w którymś udział, niech koniecznie pochwali się efektami!

Jesienne swapy:

SWAP-BOT (wymagana rejestracja ze względów bezpieczeństwa):


POSTCROSSING FORUM (wymagana rejestracja na forum):


Pamiętajcie, że w przypadku wymian na forum postcrossingowych należy napisać posta w interesującym nas temacie i wysłać wiadomość (u2u) z prośbą o adres do osoby, która pisała przed nami. Do nas daną rzecz wysyłać będzie osoba, która posta napisze jako kolejna. Czas oczekiwania bywa różny, ale zazwyczaj na wiadomość od osoby, która ma wysłać coś do nas nie czeka się dłużej niż 5-7 dni. Na stronie swap-bot należy natomiast czasem spełniać wymagania (niektóre wymiany są dostępne tylko dla użytkowników, którzy mają już jakąś wymianę za sobą).

Jeśli macie jakieś pytania dotyczące listów, swapów, wymian czy też pocztówek - piszcie do mnie śmiało, postaram się pomóc! :)
Życzę wam wszystkim skrzynek pełnych niespodzianek.


5 komentarzy:

  1. Piękny ten zbiór herbat. Ja czekam na co najmniej 3 listy od nowych penpali z czego 2 to panowie, więc jestem bardzo ciekawa, ponieważ jeszcze nie korespondowałam z żadnym.

    OdpowiedzUsuń
  2. Herbatki, herbatki, mmm. Nigdy ich zbyt wiele :)
    Ja obecnie nie wymieniam z nikim listów, ale po nowym roku może to zmienię. Zobaczymy, jak to będzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam dłuższą przerwę w zeszłym roku, ale jakoś nie potrafię. Wciągnęło mnie za bardzo i poznałam zbyt wiele fajnych osób :D

      Usuń
  3. Wypróbowałam już całą masę herbat od penpalsów, ale jeszcze nigdy nie trafiłam na te ze zdjęcia. :D
    U mnie we wrześniu było słabo z listami, może październik będzie łaskawszy. Z niemiłych wiadomości dotarła do mnie informacja, że dwie moje penpalki nie dostały jeszcze listów, które wysłałam do nich na początku sierpnia. ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A skąd penpalki są? U mnie są problemy na linii Polska-Węgry :/ I nie wiem, czy problem jest u nas, czy u nich. Życzę listowego października. I listowego listopada również :)

      Usuń